Flaki wołowe
Flaki wołowe nieodłącznie kojarzą mi się ze świętami oraz rodzinnymi spotkaniami podczas ważnych uroczystości – są one jednym z kilku dań podawanych na ciepło. U nas w rodzinie są oczywiście zwolennicy, jak i jej przeciwnicy tej tradycyjnej polskiej zupy. Do tej drugiej grupy zalicza się niestety Bartek, któremu flaki nigdy nie smakowały i tymi moimi także Go nie przekonałam. To już druga zupa na Jego czarnej liście, nie jest źle. 😉
Flaki wołowe – składniki
- 500 g flaków wołowych (świeżych, krojonych)
- 500 g mięsa wołowego na rosół
- 2 litry rosołu
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 kawałek selera
- 2 liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 2 ziarenka jałowca
- 1 łyżka majeranku
- 1/2 łyżeczki czerwonej słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1 czubek noża ostrej papryki
- sól, pieprz do smaku
|
Wykonanie
Flaki oraz mięso wołowe opłukać, wrzucić do garnka, zalać zimną wodą, postawić na ogniu. Gotować 10 minut od czasu zagotowania się wody, zlać ją, garnek umyć, a mięso opłukać.
Garnek ponownie napełnić zimną wodą, włożyć flaki i wołowinę. Dodać liście laurowe, ziele angielskie i jałowiec. Gotować na małym ogniu przez półtorej godziny.
Marchewki, pietruszkę oraz seler obrać, umyć i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Wsypać do gotującego się mięsa, gotować dalej przez 30 minut.
Gdy mięso wołowe będzie miękkie, wyjąć je i pokroić na mniejsze kawałki, ponownie przełożyć do garnka. Dodać majeranek roztarty w dłoni, słodką oraz ostrą paprykę, gałkę muszkatołową, doprawić do smaku solą i pieprzem.
|