Cukiniowo-ziemniaczane kotleciki

W naszym ogródku powoli widać koniec cukiniowego wysypu, a my nadal mamy głowy pełne pomysłów na potrawy z tego warzywa. Dzisiaj zrobiliśmy cukiniowo-ziemniaczane kotleciki i wszystkim one bardzo zasmakowały, łącznie z Sąsiadką, która złożyła niezapowiedzianą wizytę. Mama zrobiła tzatziki, które dobrze komponowały się z kotlecikami cukiniowo-ziemniaczanymi. Polecamy także do nich mięsne dodatki np. gulasz lub mięso w sosie.
Cukiniowo-ziemniaczane kotleciki – składniki
- 1 kg ugotowanych ziemniaków
- 1 kg miąższu z cukinii
- 300 g białego sera
- 1 pęczek natki pietruszki
- 100 g mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- sól, pieprz do smaku
Dodatkowo:
- bułka tarta do panierowania
- olej do smażenia
|
Wykonanie
Ciepłe ziemniaki przecisnąć przez praskę do ziemniaków, pozostawić do przestygnięcia.
Miąższ cukinii zetrzeć na tarce o dużych oczkach, oprószyć solą i pozostawić na 20 minut. Po tym czasie wylać wodę, cukinię dokładnie odcisnąć i przełożyć do ziemniaków.
Natkę pietruszki umyć, osuszyć i posiekać. Wsypać do poprzednich składników.
Na koniec wkruszyć biały ser, dodać gałkę muszkatołową, mąkę pszenną i ziemniaczaną. Wyrobić do połączenia się składników, doprawić do smaku solą i pieprzem. Z masy cukiniowo-ziemniaczanej formować małe kotleciki, obtaczać je z bułce tartej. Gdyby kotleciki się nie sklejały, należy dosypać trochę mąki pszennej.
Cukiniowo-ziemniaczane kotleciki smażyć na dużej ilości oleju, z obu stron do zezłocenia.
Podawać na gorąco, z dodatkiem np. sosu jogurtowego lub tzatzików.
|
Podobne przepisy

4 Komentarze
M&B
14 lutego 2021 at 13:03
Cześć Marto. Przykro nam, że z niespodzianki wyszła klapa. Cukinia ma dużo wody, dlatego jest trochę trudnym warzywem przy takich daniach, trzeba ją wyczuć i lepiej ją za mocno odcisnąć, a później, gdy pierwsze kotleciki są zbyt zwarte, dolać do ciasta trochę wody lub mleka. W drugą stronę już jest gorzej, ale można spróbować najpierw przełożyć ciasto na gęste sito, żeby nadmiar wody odkapał lub nawet odcisnąć łyżką, a później mąką uzyskać zadowalającą konsystencję. Pozdrawiamy. M&B
Marta
14 lutego 2021 at 12:27
Mi się niestety nie udały. Rozleciało się i nawet mąką nie pomogła, a miała być niespodzianka na walentynki:-(
M&B
19 sierpnia 2016 at 14:01
Może wystarczyło dosypać mąki? Nie możemy przewidzieć, ile wody zostanie włożone razem z cukinią, tutaj trzeba być odrobinę samodzielnym.
Emanuel
19 sierpnia 2016 at 13:49
Bez jajka to błoto wychodzi. Nie polecam przepisów tej pary.