Ogórki z chili
Jeśli coś z jedzenia mnie uzależniło, to z pewnością są to ogórki z chili. Przepis jest od lat przechowywany w zeszycie i teraz ma okazję dotrzeć do wielu osób, którym na pewno również się spodoba. Ten pikantny przetwór corocznie robię z dużych ogórków, które nie nadają się do kiszenia i konserwowania, a tutaj doskonale się sprawdzają. Pierwsze tegoroczne słoiczki ogórków z chili już czekają w spiżarni grudniowy świąteczny czas, kiedy to są doskonałym dodatkiem do wędlin.
Ogórki z chili – składniki
- 2,5 kg dużych ogórków
- 3 łyżki soli
- 1 główka czosnku
- 1 ostra papryczka chili
- 1 łyżka mielonej papryki chili
- 8 łyżek oleju
- 1,5 szklanki octu
- 500 g cukru
|
Wykonanie
Ogórki dokładnie umyć, pokroić na paski. Zasypać solą, odstawić na 6-8 godzin. Po tym czasie odcedzić i delikatnie odcisnąć.
Paprykę chili umyć, drobno posiekać i wraz z pestkami przełożyć do garnka.
Czosnek obrać, drobno pokroić lub przecisnąć przez praskę. Dołożyć do chili, wlać olej, dosypać łyżkę mielonej papryki, zagotować. Wlać od razu do ogórków.
Zagotować ocet z cukrem i przelać do ogórków. Dokładnie wymieszać i odstawić na 12 godzin.
Ogórki z chili nałożyć do umytych i wyparzonych słoików, szczelnie zamknąć. Pozostawić przez 3-4 doby w temperaturze pokojowej, po czym przenieść do piwnicy lub spiżarni.
Ogórki z chili nie wymagają pasteryzowania i są dobre do spożycia praktycznie do następnego sezonu.
|
1 Komentarze
Iza
12 sierpnia 2021 at 13:53
Ogórki zaskakująco dobre. Myślałam, że będą ostre, ale są w sam raz na kanapki.