Śledzie z kolendrą i limonką
Śledzie z kolendrą i limonką zrobiliśmy, bo od czasu do czasu nachodzi nas ochota na dobre, domowe śledzie. Z racji tego, że w domu mieliśmy świeżą kolendrę i limonkę, postanowiliśmy połączyć te dwa składniki z filetami śledziowymi a’la Matjas. Okazało się to trafionym pomysłem, śledzie wchłonęły świeżość limonki i wyrazistość kolendry, minimalizm dodatków zapewnił lekkość i podkreślił smak głównego składnika. Śledzie z kolendrą i limonką są łatwe w przygotowaniu, nie wymagają długiego marynowania i już po kilku godzinach można je podać na stół. Takie śledzie to dobra propozycja na tradycyjnego śledzika lub jedno ze świątecznych dań.
Składniki na śledzie z kolendrą i limonką
- 3-4 płaty śledziowe a’la Matjas
- 1 średnia cebula
- 1/2 pęczka świeżej kolendry
- sok i skórka z 1 limonki
- 4 łyżki oleju
- pieprz do smaku
|
|
Wykonanie
Filety śledziowe moczyć w zimnej wodzie przez 2 godziny, w połowie czasu wymienić wodę. Następnie osuszyć je papierowym ręcznikiem i pokroić na kawałki.
Cebulę obrać, pokroić w kostkę, zalać gorącą wodą, odstawić na 30 minut, odcedzić po tym czasie.
Limonkę sparzyć gorącą wodą, wycisnąć sok i zetrzeć skórkę.
Kolendrę posiekać.
Do miski przełożyć śledzie, wlać olej oraz sok z limonki. Wsypać kolendrę, skórkę z limonki i cebulę, całość przemieszać.
Śledzie z kolendrą i limonką przykryć folią spożywczą, wstawić do lodówki na kilka godzin. W czasie marynowania dobrze jest kilka razy przemieszać składniki.
|
|
1 Komentarze
Zuza
21 lutego 2018 at 14:36
śledzie to jedna z niewielu rzeczy za któymi tęsknię:( Tu, gdzie teraz mieszkam nie istnieją 🙁 wspanaile jes przygotowałaś. mniam!