Karp po żydowsku

Karp po żydowsku jest u nas w domach rzadkością na wigilijnym stole, ponieważ domownicy od zawsze bardziej preferowali potrawy z ryb na słono. Dzięki prowadzeniu bloga wigilijna wersja karpia z rodzynkami i migdałami ponownie próbowała przekonać nas do siebie i zrobiła to skutecznie. Okazało się, że galareta może być słodka i pikantna jednocześnie, a karp w niej zatopiony delikatny i smaczny.
Karp po żydowsku – składniki
- 500 g płatu świeżego karpia ze skórą
- 2 duże cebule
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 1 kawałek selera
- 1 listek laurowy
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- 3 ziarenka pieprzu
- 4 łyżki rodzynek
- 2 łyżki migdałów w płatkach
- sól, pieprz, cukier do smaku
- żelatyna w ilości odpowiedniej na 1 litr wywaru
Wykonanie
Cebule obrać, pokroić w krążki.
Karpia umyć, osuszyć, pokroić na kawałki. Lekko je posolić i popieprzyć, obłożyć cebulą, wstawić na noc do lodówki.
Żelatynę zalać połową szklanki zimnej wody, odstawić do napęcznienia.
Marchewkę, pietruszkę i seler obrać, opłukać, pokroić na mniejsze kawałki. Przełożyć do niskiego i szerokiego garnka, dodać rodzynki, ziele angielskie, pieprz w ziarenkach i liść laurowy, wlać 1,5 litra zimnej wody. Postawić na ogniu i gotować 30 minut, po czym wyłowić warzywa, rodzynki i przyprawy – rodzynki wybrać i zachować.
Do gorącego wywaru włożyć kawałki karpia, gotować je na małym ogniu przez 20-25 minut. Rybę delikatnie wyjąć i położyć na talerz, po przestygnięciu wyjąć ości. Wywar przecedzić przez drobne sitko, odmierzyć 1 litr i doprawić go do smaku solą, pieprzem i cukrem – można go dodatkowo sklarować, jak w przepisie na karpia w galarecie, ale nie jest to konieczne. Następnie dodać do niego żelatynę, ponownie podgrzać, nie gotować, przestudzić.
Na półmisek wylać kilka łyżek wywaru z żelatyną, wstawić do lodówki, a gdy stężeje, poukładać kawałki karpia oraz rodzynki i płatki migdałowe. Nalać następną porcję wywaru, ponownie włożyć do lodówki – czynności powtarzać, aż cały karp po żydowsku będzie pokryty galaretą.
Podobne przepisy
