Dyniowe naleśniki
W lodówce mieliśmy prawie kilogram dyni, część była przeznaczona na strudel i część na upieczenie z miodem jako przekąska. Tego wieczora miałem ochotę na słodkie naleśniki, dlatego odkroiłem niewielki kawałek tego uniwersalnego warzywa i w postaci puree dodałem do ciasta. Dyniowe naleśniki wyszły smaczne, miały intensywny, żółty kolor i był to dobry pomysł, żeby iść za głosem swoich zachcianek, a nie ograniczać się do czegoś prostego. M. też się skusiła i razem zjedliśmy wszystkie, ja oczywiście większość, jeden nawet w czasie pieczenia następnych dyniowych naleśników. 🙂
Dyniowe naleśniki – składniki
- 150 g mąki pszennej
- 300 ml mleka
- 1 jajko
- czubek noża proszku do pieczenia
- 1-2 łyżeczki cukru
- szczypta soli
- 75 g puree z dyni
- dodatkowe mleko
- olej do smażenia
|
Przygotowanie
Żółtko oddzielić od białka. Białko ubić na puszystą pianę.
W misce umieścić mąkę, mleko, żółtko, proszek do pieczenia, cukier i szczyptę soli. Dokładnie zmiksować na jednolitą masę, jeszcze chwilę miksować, żeby ciasto nabrało trochę puszystości.
Dodać wystudzone puree z dyni, dokładnie zmiksować.
Dodać pianę z białka, wymieszać łyżką do połączenia się z masą.
Ciasto jest trochę za gęste, dlatego trzeba dolać odrobinę mleka. Powinno się otrzymać konsystencję jak przed dodaniem dyni.
Na patelnię nalać odrobinę oleju (mniej niż pół łyżeczki), bardzo mocno rozgrzać, nalać porcję ciasta. Po kilkudziesięciu sekundach odwrócić naleśnik na drugą stronę, chwilę podpiec, przełożyć na talerz.
Z podanych ilości otrzymuje się około 9 cienkich dyniowych naleśników.
|