Wybraliśmy się na papierówki i przy okazji zebraliśmy dużą miseczkę jeżyn. Szybko postanowiliśmy, że obu owoców użyjemy do zrobienia dżemu jabłkowo-jeżynowego. Podobnie jak w przypadku konfitury wiśniowej, zrezygnowaliśmy z użycia produktów żelujących i gotowaliśmy domowy dżem przez dwa dni. Jabłkowo-jeżynowy dżem jest jak za dawnych czasów, naturalnie gęsty, aromatyczny i apetycznie owocowy. Wręcz kusi, aby zanurzyć w nim łyżeczkę i zrobić sobie słodką bułeczkę. 🙂
-
W postaci dżemu truskawkowego zamknęliśmy w słoiczku pierwsze oznaki lata. Soczyste, słodkie i pachnące truskawki zostaną z nami na dłużej. 🙂 Poszukiwanie owoców wartych zachowania zajęło nam troszkę czasu, ale wreszcie mamy 12 słoiczków dżemu truskawkowego, którym będziemy się cieszyć jesienią oraz zimą, smarując naleśniki oraz świeże bułeczki.