Pomysł na chaczapuri z suszonymi pomidorami podsunęło nam google. Plany odnośnie białego sera nie zostały zrealizowane, a trzeba było go wkrótce już zjeść lub zamrozić. Twaróg teraz chcieliśmy wykorzystać do czegoś na słono i od razu pierwszą propozycją wyszukiwarki było gruzińskie chaczapuri. Zdjęcia zachęciły nas do przyjrzenia się bliżej temu gruzińskiemu plackowi i już dalej nie musieliśmy szukać – był idealny. Nasze serowe nadzienie wzbogaciliśmy suszonymi pomidorami, a całość posypaliśmy szczypiorkiem i polaliśmy odrobiną sosu czosnkowego.