Wracamy do wspomnień z naszego dzieciństwa. Dzisiaj na obiad pojawiła się wątróbka drobiowa, przez nas niemalże już zapomniana. Do tej pory nigdy nie braliśmy jej pod uwagę planując nasze posiłki. Jej wybór to efekt produktów dozwolonych na mojej diecie, Mój B. sam ją wpisał na listę zakupów, ba, nawet ją zakupił. 🙂