Gęś pieczona w całości glazurowana miodem i sokiem z pomarańczy to nasz świąteczny, niepodległościowy obiad. W naszych domach nie było tradycji pieczenia gęsi na świętego Marcina, ale nasz wspólny 11 listopada obchodzimy z gęsiną na stole. Jest to możliwe dzięki dostępności tego ptactwa w dużych sieciach sklepów. W tym roku nie było z tym wcale tak łatwo, bo ostatnią sztukę kupiliśmy dopiero w czwartym sklepie. Do tegorocznej gęsi pieczonej w całości, która pochodziła z Wielkopolski, zrobiliśmy modrą kapustę oraz kluski śląskie – sporo polskiej regionalnej kuchni zmieściło się na jednym talerzu. 🙂
-
Pierś gęsi pieczona z winem, czyli jesień 2018 z gęsiną – ciąg dalszy. 🙂 Po zjedzeniu sporej gęsi upieczonej w całości nadal mamy ochotę na to wyborne mięso. Korzystając z promocji, kupiliśmy pierś gęsi na kości z przeznaczeniem do upieczenia w piekarniku. Po całonocnym leżakowaniu w dobrym winie pierś gęsi…
-
Jak co roku w listopadzie, jedna z sieci sklepów prowadzi akcję zachęcającą do jedzenia polskiego drobiu – kaczek i gęsi. Specjalnie po te mięsne rarytasy udaliśmy się w sobotę rano do sklepu i pewnie gdyby nie tak wczesna pora to nie włożylibyśmy do koszyka ostatniej paczki piersi z gęsi. Do…