W Pavlovej zakochałam się kilka lat temu, kiedy byłam w Anglii. Po uroczystej kolacji podała nam ją na deser Teściowa mojej Siostry. Opowiadałam o niej Mojemu Bartkowi z zachwytem i na tyle sugestywnie, że po moim powrocie z dziesięciodniowego wyjazdu na stole czekała bezowa Pavlova z truskawkami. Radość z jej widoku była porównywalna do tej na widok Mojego Mężczyzny. 😉