Czy stwierdzenie „w niedzielę rosół musi być” jest nadal w Waszych domach aktualne? U nas niekoniecznie, chociaż jest to najczęściej gotowana przez nas zupa. W tę niedzielę ugotowaliśmy rosół drobiowo-wołowy z dodatkiem podsmażonych na oliwie warzyw, przez co uzyskaliśmy nie tylko głęboki smak, ale także piękny złocisty kolor rosołu. Aby jeszcze bardziej podkręcić smak umami, dodaliśmy suszone pomidory oraz suszone grzyby.
-
Dwa tygodnie temu byliśmy w Białymstoku, gdzie w menu wielu restauracji widzieliśmy babkę ziemniaczaną, którą już kilka razy robiliśmy w domu. Inną potrawą charakterystyczną dla kuchni Podlasia jest kiszka ziemniaczana, na którą składniki są takie same jak w babce, ale zapieka się ją w jelicie wieprzowym. Z tej wycieczki wróciliśmy…
-
Z majówkowej wyprawy na wschód Polski przywieźliśmy pomysł na regionalną potrawę – forszmak lubelski. Jest to danie jednogarnkowe, przygotowywane z mięsa wieprzowego, wędzonego boczku i kiełbasy, a charakteru temu gulaszowi nadają kiszone ogórki. Dla nas forszmak lubelski to najlepszy gulasz, jaki jedliśmy w przeciągu ostatnich kilku lat. Warto więc podróżować,…
-
Flaki wołowe nieodłącznie kojarzą mi się ze świętami oraz rodzinnymi spotkaniami podczas ważnych uroczystości – są one jednym z kilku dań podawanych na ciepło. U nas w rodzinie są oczywiście zwolennicy, jak i jej przeciwnicy tej tradycyjnej polskiej zupy. Do tej drugiej grupy zalicza się niestety Bartek, któremu flaki nigdy…
-
W czasie zeszłorocznych wakacji w starej książce kucharskiej znaleźliśmy intrygujący przepis na przygotowanie golonki. Zalecano w nim namaczanie tego mięsa przez dzień lub dwa w roztworze octu i wody, aby było ono bardziej kruche, miękkie i soczyste. I rzeczywiście golonka taka wyszła, dlatego każdą kolejną marynowaliśmy w ten sam sposób.…
-
Czy może być coś lepszego do gotowania niż danie jednogarnkowe? Zawsze są sycące, pożywne, pachnące i rozgrzewające. Wprost idealne na jesienne i zimowe wieczory. Na liście naszych ulubionych posiłków znajduje się więc godny przedstawiciel takich dań – fasolka po bretońsku. Zawsze robimy jej bardzo dużo, dobrze się ją mrozi i…