Pączki
To nasze drugie podejście do pieczenia pączków, tydzień temu było zbyt chłodno w domu i ciasto na pączki nie wyrosło jak powinno. Teraz zadbaliśmy o najmniejsze szczegóły, łącznie z odpowiednią muzyką oraz zwiększoną ilością smalcu i nasze słodkości wyszły leciutkie, sprężyste i pyszne. Zrobiliśmy je z połowy podanej tutaj ilości i choć wyszło ich 20, wszystkie tego samego dnia zjedliśmy – żaden pączek się nie załapał, żeby pochwalić się nim Rodzince na Skypie. 🙂 W ten weekend także zrobimy sobie przedwczesny Tłusty Czwartek.
Pączki – składniki
-
- 500 g mąki
- 40 g świeżych drożdży
- 4 żółtka
- 1 jajko
- 1/2 szklanki mleka
- 100 g masła
- 60 g cukru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- skórka z jednej cytryny
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 łyżka rumu
- 800 g smalcu do smażenia
- mąka do podsypania
Przygotowanie
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mleko lekko podgrzać, przelać do naczynia, w którym rozczyn będzie wyrastał. Dodać drożdże, 2 łyżki cukru (z przygotowanych 60 g), rozmieszać, aż drożdże się rozpuszczą, następnie wsypać 2 łyżki mąki, ponownie zamieszać. Przykryć bawełnianą ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia – rozczyn powinien podwoić swoją objętość.
Jajko i żółtka wraz z resztą cukru oraz cukrem wanilinowym ubić na puszystą, białą masę.
Masło rozpuścić, przestudzić. Cytrynę sparzyć, zetrzeć skórkę.
Do dużej miski przesiać resztę mąki, wlać rozczyn, wymieszać drewnianą łyżką, dodać masę jajeczną. Ciasto wyrabiać ręcznie przez 15-20 minut, powinno być gładkie i odchodzić od ręki. Dodać roztopione masło, skórkę z cytryny, ekstrakt waniliowy i rum, zagnieść do połączenia się składników. Przykryć bawełnianą ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce na ok. godzinę.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat lekko podsypany mąką, zagniatać przez 1-2 minuty, następnie rozwałkować na grubość ok. 1,5 cm. Szklanką wykrawać kółka, układać je – zachowując odstępy – na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć bawełnianą ściereczką, odstawić na ok. godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
W dużym lecz płytkim garnku podgrzewać powoli smalec do temperatury 180oC. Ostrożnie włożyć kilka pączków, ale nie za dużo, żeby temperatura za bardzo nie spadła, przykryć pokrywką. Po kilkudziesięciu sekundach sprawdzić, czy są złociste od spodu, wtedy można je odwrócić. Drugą stronę smażyć bez przykrywania. Przekładać na talerze wyłożone ręcznikiem papierowym.
Pączki można nadziać marmoladą, posypać cukrem pudrem lub oblać lukrem i udekorować kandyzowaną skórką z pomarańczy.
Based on 2 Review(s)
